Jonsknuten to szczyt w Górach Skandynawskich, położony niedaleko Kongsbergu. Na załączonej mapce zaznaczony jest czerwonym krzyżykiem w miejscu, gdzie ustawiono wieżę radiowo-telewizyjną. Szczyt ma wysokość 904 m n.p.m., a do wysokości ok. 750 m można dojechać samochodem. W miejscu oznaczonym literką A znajduje się schronisko Knute Hytte. Wybraliśmy się tam dzisiaj popołudniu - pogoda była piękna, słoneczna, więc i widoki z góry były wspaniałe. Góry przybrały się już w jesienna szatę. Wielokolorowe drzewa i pokryte zielonymi porostami skały stanowią ładną oprawę dla widocznych w oddali gór oraz jeziorek górskich. Na tej wysokości lasów jest niewiele, głównie są to nagie skały i pomiędzy nimi powykrzywiane brzozy, koślawe sosny i najliczniejsze świerki. w licznych zagłębieniach rosną wrzosy i mchy, a prawie każdym obniżeniu stoi lub sączy się woda tworząc minijeziorka i niewielkie strumyki. Krajobraz jest surowy ale piękny.
|
Szczyt Jonskuten w całej okazałości. |
|
A tak wygląda z większej odległości. |
|
Skały pokryte porostami, koślawe brzozy i pogięte sosny to główny element krajobrazu. |
|
Zza skał wyłania się widok na góry po drugiej stronie doliny. |
|
Piękna pogoda sprawiła, że wielu ludzi wybrało się tu na wycieczkę, samochody licznie parkowały u podnuża urwistego zbocza. |
|
Jeziorko Kongsdammen pięknie prezentuje się w ramie z drzew i stromych skał. |
|
Jeziorko Jonstjern i widoczne w głębi góry, to prawdziwa uczta dla oczu. |
|
Im dalej tym wyżej ciągną się grzbiety - to Góry Skandynawskie w pełnej krasie. |
|
Porosty są intensywnie zielone i kontrastują z szarym, granitowym podłożem. |
|
Pomiędzy skałami wyrosły wrzosy i mchy. |
|
Te porosty zdają się kwitnąć, choć to niemożliwe. |
|
Za Kongsdammen góry ciągną się niemalże w nieskończoność. Ja naliczyłam pięć coraz wyższych pasm. |
|
Porosty w kształcie trąbek? A może to jakiś mech? |
|
Tędy wchodzi się na szczyt. Kolejka nie wozi turystów. |
|
Ścieżka na górę jest kamienista i stroma. |
|
Grzbiet na prawo od ścieżki. (Ten wyższy jest na lewo) |
|
Za Kongsdammen w oddali widać następne jeziorko - Stordammen. |
|
Samotna sosna na szczycie jednej ze skał opiera się wiatrom.
|
Dziś nie wchodziliśmy na szczyt, bo byliśmy z dziećmi i nie wyobrażam sobie Jasia wspinającego się po stromej kamienistej ścieżce, choć już próbował. Jadzia przeglądała kamienie i nie przejawiała ochoty do wspinaczki. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się wejść na sam szczyt. Góra wabi swoim urokiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz