niedziela, 19 maja 2013

Wycieczka samochodowa

 Zosia wymyśliła, że uśpimy dzieci w samochodzie w południe, żeby wieczorem bez problemów poszły spać. Postanowiliśmy zrobić kółko przez Jondalen nad jezioro Follsja i powrót przez Notoden. Dzieci zgodnie z założeniem prawie całą wycieczkę przespały.


Trasa jest niezwykle malownicza pomiędzy górami nad Laden i jej dopływem z ciekawymi widokami na góry. 


Po drodze mijasię jezioro Buvannet pięknie położone pomiędzy górami.


Aż w pewnym momencie zza zakrętu wyłania się widok autentycznie zapierający dech w piersiach.


Sądząc po zatoczce przy drodze jest to często odwiedzany punkt widokowy. Przy dzisiejszej pogodzie widać było najwyższe góry Norwegii, a jej najwyższy szczyt tonął w chmurach.

Góry Skandynawskie - Park Narodowy Jotunheimen.

Rejon Jotunheimen obejmuje najwyższy fragment Gór Skandynawskich, położony pomiędzy górnymi, północno - wschodnimi dolinami Sognefjordu na południowym zachodzie, a górnymi odnogami doliny Gudrabransdalen na wschodzie i pn. wschodzie.
Leży na terenie Norwegii i stanowi jej najwyżej położoną część. Jotunheimen pokrywają liczne lodowce a w rejonie Galdhopiggen można jeździć na nartach cały rok.
Nazwa "Jotunheimen" znaczy "siedziby olbrzymów" i została wprowadzona w XIX wieku przez poetę A. O. Vinje w miejsce starej nazwy "Jotunfjellene".
Najwyższą grupą górską jest grupa Galdhopiggen z najwyższym szczytem Gór Skandynawskich Galdhopiggen 2469 m n.p.m.
W całym rejonie jest ok. 150 szczytów o wys. powyżej 2000 m n.p.m. a 20 szczytów ma wysokość ponad 2300 m. n.p.m. Granica lasów przebiega nisko, do wysokości do 1200 m. n.p.m.
Najwyższe partie górskie tego rejonu objęto ochroną - w 1980 r. utworzono tutaj Park Narodowy Jotunheimen, którego centralna częścią jest Galdhopiggen.

Informacje  zaczerpnęłam ze strony  http://www.apter.pl .

Zdjęcia nie do końca oddają urok tego miejsca. Na pierwszym planie jezioro Follsja, a potem nakładające się na siebie góry - im dalej tym wyższe. Najdalsze pokryte śniegiem i niemalże zlewające się z chmurami, a najwyższe schowane w chmurach. Piękne, majestatyczne, wspaniałe - brak słów, żeby to opisać.





Kierując się na Notoden minęliśmy kilka równie pięknych miejsc z wspaniałymi widokami na góry oraz zatrzymaliśmy się na chwilę nad jeziorem i zeszliśmy z Jackiem nad samą wodę.



Na ostatnim zdjęciu z masztem na szczycie widoczna jest góra Jonsknuten 904 m. Wycieczka była udana i rozbudziła apetyt na więcej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz