Wśród gier, które "mnie krecą" poczesne miejsce zajmuje "Heroes of Might and Magic 3". Od pewnego czasu gramy w nakładkę do tej gry "The Wake of Gods" dostępną w internecie. Daje ona zncznie szersze możliwości rozgrywki, nowe artefakty, umiejetności, jednostki w armii i potwory do zabicia. Jak większość tego typu gier należy rozwijać swoje państwo, walczyć ze znajdującymi się na mapie potworami i z usiłującymi nas pokonać wrogimi herosami. Gdy osiągniemy już wystarczającą siłę wyruszamy na podbój świata. Wirtualni wrogowie są różnych ras i nacji, i posiadają specyficzne dla siebie właściwości. Posiadają miasta, które należy zdobywać i rozwijać lub niszczyć (w wersji WOG jest to możliwe). Jedna rozgrywka, to w zależności od wielkości mapy zabawa na dwa, trzy dni. Jest to przednia rozrywka.
Na obrazku widoczne jest miasto elfów. Zdobyłam je w ostatnio rozgrywanej grze. Najczęściej grywam Nekropolem, gdyż bohaterowie z tego miasta mogą część pokonanych wrogów zamienić na szkielety - szybki przyrost najsłabszych jednosteg w armii. Ilość szkieletów nadrabia ich jakość. W WOG-u można też złożyć wspaniały atrefakt, który zamiast szkielety rozmnaża licze, w zależności od ilości zabitych jednostek wroga. Licz jest silną jednostką walczącą na odległość, więc doskonale nadaje się do zdobywania miast i pokonywania ich obrońców. Najczęściej, gdy osiągnę odpowiedni poziom wysyłam do boju dwóch dodatkowych herosów, żeby szybciej pokonać wrogów. Ponieważ ustawiam sobie w opcjach WOG codzienny przyrost jednostek o 4% moje armie są duże i silne. Wrogowie też dysponują dużymi armiami i walka staje się ciekawa - przy równej sile armii o zwycięstwie decyduje poziom podstawowych umiejętności herosa. W WOG-u jest to bardzo istotne i bywa, że bohater o wysoko rozwiniętych umiejetnościach pokonuje znacznie silniejszą armię herosa słabo rozwiniętego. Moim ulubionym bohaterem jest Xsi - nekromantka. Posiada ona umiejętność uczenia się, dzięki czemu szybko się rozwija. Najczęściej przychodzi taki moment, że jest ona tak silna i ma tak wielką armię, że nikt nie jest w stanie jej pokonać i wtedy gra zaczyna robić się nudna. Pozostaje tylko szybko "posprzątać" mapę i rozpocząć nową rozgrywkę - innym miastem i innym bohaterm.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz