wtorek, 2 kwietnia 2019

Brema - Park Rododendronów i Ogród Botaniczny

    Ogród botaniczny i Park Rododendronów to duży obszar zielony niedaleko centrum miasta. Starszy jest ogród botaniczny - jego historia sięga 1905 roku, gdy jeden z bogatych mieszczan stworzył go w innym miejscu. Ogród został zorganizowany geograficznie z kolekcjami roślin pochodzących z  Orientu, Meksyku i Kaukazu oraz prezentował kolekcję roślin uprawnych i trujących, ziół leczniczych i roślin rodzimych. W 1935 roku ogród przeszedł na własność miasta i został przeniesiony w obecne miejsce. Sam Park powstał 1933 roku z inicjatywy Niemieckiego towarzystwa Rododendronów. 
   W parku rośnie ponad 2000 gatunków tych pięknie kwitnących krzewów. Są one rozmieszczone w kilku charakterystycznych obszarach. Azalea Park to duży park krajobrazowy z licznymi strumieniami i trawnikami prezentujący azalie pod starymi drzewami, głównie bukami i dębami. W tej części prezentowane są dzikie gatunki azalii z Ameryki Północnej oraz historyczne gatunki z Niemiec, Czech i Stanów Zjednoczonych. Las rododendronów to najstarsza część parku z krzewami i drzewami posadzonymi tu jeszcze 1936 roku. Park rododendronów z największą różnorodnością tych pięknych krzewów i nowe odmiany - obszar, na którym prezentują najnowsze odmiany liczni hodowcy azalii. Ten ostatni jest odnawiany co pięć lat. 
    Ogród botaniczny też jest usystematyzowany w kilka charakterystycznych obszarów - ogród alpejski, ogród geograficzny z  bogatą kolekcją roślin z obu Ameryk, Australii, Nowej Zelandii i Bałkanów, ogród wrzosowisk, rdzenna flora oraz rośliny lecznicze i użytkowe, rośliny cieniowane i oczywiście rododendrony. Na tym ostatnim obszarze Ogrodu Botanicznego prezentowane są azalie z Alp, Himalajów oraz gór Chin i Japonii. 
    Na terenie parku są też inne niezmiernie ciekawe prezentacje. Na uwagę zasługują ogród bonsai, ogród różany i ogród zapachowy, w którym nasadzono liczne pachnące róże oraz zioła takie jak lawenda i tymianek. Jest jeszcze Botanika, ale ona zasługuje na specjalnego posta.
    Niestety byłam w tym pięknym parku pod koniec czerwca, a więc wtedy, gdy większość rododendronów już przekwitła. Nie sprawiło to bynajmniej, że park stracił na urodzie. Rozległy teren porośnięty starymi drzewami, poprzecinany licznymi, wolno płynącymi strumieniami, z rozległym stawem, który można obejść w koło prezentuje się imponującą i jest doskonałym miejscem relaksu w centrum dużego miasta. Zauważyłam, że przez park prowadzą ścieżki rowerowe, co pozwala także cyklistom cieszyć się jego pięknem. W centrum Parku, niedaleko kompleksu Botanika znajduje się restauracja i budki z lodami, a przy jednym z bocznych wejść plac zabaw dla dzieci. Tak więc i mali, i dorośli mogą spędzić w nim cały dzień nie obawiając się głodu czy pragnienia. Muszę wybrać się do Bremy ponownie, by zobaczyć Park w porze kwitnienia większości krzewów. Ze zdjęć widać, że jest to niepowtarzalny widok. 
     Tym razem zdjęcia bez podpisów - patrzcie i podziwiajcie.













Na tym placu zabaw dzieci mogą robić sobie błoto, a więc być szczęśliwe.





Tak są porozdzielane różne, charakterystyczny ogródki.














Tu zaczyna się ogród botaniczny.








Widok ogólny na początkowy obszar parku.

Te dziewanny miały ponad 2 metry wysokości.

 
      

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz