wtorek, 3 marca 2015

Roksolana - Hürem

Od pewnego czasu Telewizja Polska nadaje serial turecki "Wspaniałe stulecie". Gienek ogląda prawie każdy odcinek dwa razy - popołudniu i rano następnego dnia. Ja siedząc przy komputerze słucham i ogarniam sens całości. Ze wszystkich postaci zdecydowanie najciekawsza jest postać nałożnicy, potem żony sułtana Sulejmana Wspaniałego - Hirem. Postać ta zainteresowała mnie na tyle, że postanowiłam poszukać informacji na jej temat. W naszych czasach to żaden problem, bo w Internecie jest wszystko, a i chyba w związku z serialem jest bardzo dużo informacji zarówno o sułtanie Sulejmanie, jak i o jego kobietach, z Hirem na czele. 

Sułtanka Roksolona: Róża Kipczaku
Sułtanka Roksolana -zdjęcie ze strony historia. fokus.pl

Źródła podają, że Roksolan (w haremie nazywana Hirem) była Rusinką spod Lwowa, córką popa w dzieciństwie porwaną przez Tatarów w jasyr i w młodości, po odpowiedniej edukacji, sprzedaną do sułtańskiego haremu. Nie wiadomo kiedy została muzułmanką, ale ten fakt znacznie ułatwił jej karierę. Była zdecydowana nie pozostać jedną z wielu nałożnic w haremie i potrafiła wytrwale dążyć do celu. Roksolana choć może nie była skończoną pięknością, miała w sobie coś, co przyciągnęło uwagę sułtana. Miłość sułtana do Róży Kipczaku (tak ją nazywał) była na pewno wielka skoro zrezygnował dla nie z innych kobiet (a miał ich wiele w haremie do wyłącznej dyspozycji). Zakochany sułtan pisał dla sułtanki Hirem wiersze, często z nią korespondował, a ona w zamian dała czworo dzieci - trzech synów i ukochaną córkę Mihrimah. Roksolana w przeciwieństwie do innych kobiet w haremie miała wpływ na politykę sułtana i na zawsze zmieniła podejście sułtańskiego dworu do jego najważniejszych kobiet. Nie chciała być jedną z wielu i wytrwale dążyła do osiągnięcia celu. Nie chciała także by jej dzieci zostały, zgodnie z tradycją osmańskiego dworu zamordowane przez starszego brata - syna Mahidevran, wcześniejszej nałożnicy sułtana. Zdecydowana była zapewnić sukcesję jednemu z nich i wytrwale dążyła do tego celu. Faktem jest, że Sulejman Wspaniały nie toczył wojny z Polską i niektórzy historycy dopatrują się tu wpływu Roksolany, a ona sama korespondowała z królową Boną i Zygmuntem Augustem. Hirem doskonale radziła sobie pośród dworskich intryg i zawsze wypływała na powierzchnie. Zdobyła sobie wiele uznania wśród poddanych gdyż ufundowała wiele budowli publicznych. Jako pierwsza kobieta odważyła się na ufundowanie meczetu Sulejmana. Była też inspiratorką i sponsorką całego kompleksu Haseki Sultan (obok targu niewolnicami) zawierającym szkołę, szpital (istnieje do dziś), bibliotekę, hamam czyli łaźnię. Była też fundatorką kuchni dla ubogich obok meczetu Ayasofia. Zdecydowanie wyróżniała się spośród mieszkanek haremu i ambitnie dążyła do wyznaczonego celu - być jedyną dla sułtana i nie zginąć w tłumie. Myślę, że filmowa Hirem ma w sobie coś z tej prawdziwej. W tamtych czasach i w tamtym miejscu trzeba było być bardzo silną kobietą, żeby nie zginąć wśród dworskich intryg i samemu trzeba było umieć dobrze intrygować. Hirem osiągnęła swój cel - jeden z jej synów został następcą Sulejmana Wspaniałego (ale to już bardzo nieciekawa historia),  a ona była ukochaną jego żoną.

Sulejman wspaniały - portret ze strony pl. wikipedia.org

To dla niej napisał między innymi ten wiersz.

Tronie w moim samotnym schronieniu, moje bogactwo, miłości moja, mój księżyca blasku!
Mój najszczerszy przyjacielu, powierniku, moje istnienie samo, mój padyszachu urody, mój Sułtanie,
Życie moje, istnienie moje, czasie mego żywota, moje wino młode, moje niebo,
Mój dniu wiosenny, moja miłości o radosnej twarzy, mój jasny dniu, moje kochanie, śmiejący się płatku różany.
Rozkoszy moja, mój wina pucharze, moja gospodo, lampo, światło, świeco moja,
Moja pomarańczo, mój granacie i gorzka pomarańczo, moja świecy śród nocy,
Moje ogrody, słodyczy, różo, jedyna, co mnie nie smuci na tym świecie,
Moja święta, mój Józefie, moje wszystko, królu w Egipcie mego serca,
Mój Stambule, mój Karamanie, moja ziemio anatolijska,
Mój Badachszanie, mój Kipczaku, mój Bagdadzie, mój Chorasanie,
Moja żono pięknowłosa, skośnobrewa moja, moja miłości o figlarnych oczach, moja cierpliwa,
Krew moja na twych rękach jeśli umrę, litości moja niemuzułmanko,
Jestem pochlebcą pod twymi drzwiami, zawsze będę śpiewał twe pochwały,
Ja, kochanek o udręczonym sercu, o oczach pełnych łez, ja Muhibbi, jestem szczęśliwy
 
(przeł. Janusz Krzyżowski)
.

Na koniec kadr z serialu: od lewej stoją Mahidevran porzedniczka Hirem i matka najstarszego syna, matka Sulejmana Wspaniałego, jego siostra i Hirem jedyna blondynka w tym gronie.
Łatwo nam współczesnym oceniać bohaterów serialu stosując współczesne kryteria, ale zapominamy, że w tamtych czasach na dworze osmańskim panowały zupełnie inne obyczaje. Strażniczką tradycji jest w serialu matka sułtana, Mahidevran walczy o prymat dla swego syna, siostra sułtana jest tylko tłem dla toczącej się akcji, a Hirem jest nośnikiem nowej pozycji kobiety w sułtańskim haremie. Jej walka ze wszystkimi przeciwnikami ma na celu zajęcie wyjątkowej pozycji nie tylko w sercu sułtana, ale i w haremie, by ułatwić start swoim synom. Po śmierci sułtana, bowiem, zgodnie z wielowiekową tradycją jego synowie przystępowali do walki o tron i wygrywała ten, który zabił swoich braci i ich rodziny. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz