Do Hordamuseet należy dojechać najpierw z centrum do Lagunen tramwajem, a potem autobusem do Stend. Od przystanku w Stend do muzeum i skansenu można dojść przez doże gospodarstwo rolne, w którym można podziwiać różne ptaki (w tym także egzotyczne) i zwierzęta domowe. Gdy byłyśmy tam z Krystyną na łące przed muzeum pasły się owieczki z młodymi - mnóstwo puszystych jagniąt przyciągało wzrok. Nowoczesny budynek kryje w swym wnętrzu Teatr Horda i jedną z sal Muzeum. Jak we wszystkich bergeńskich muzeach i tu można się spotkać z bardzo miłą i profesjonalną obsługą, a jak ktoś będzie miał szczęście to nawet może z recepcjonistką porozmawiać po polsku. W budynku położonym za budynkiem głównym jest niezwykle interesująca ekspozycja autentycznych, zabytkowych łodzi uzupełniona wieloma zdjęciami, filmami i rysunkami poglądowymi. Niezmierni ciekawe były rysunki ilustrujące wykorzystanie ściętego drzewa do produkcji różnych części łodzi. Zgromadzone na wystawie łodzie pochodzą z całego obszaru okręgu Horda. Niektóre mają ponad sto lat. Nie wszystkie są kompletne, ale wszystkie świadczą o wysokim kunszcie ich budowniczych. Dla chętnych jest też kącik, w którym można spróbować własnych sił w obróbce drewna. Na zewnątrz rozciąga się teren skansenu. Jest w nim bardzo ładny dom norweskiej rzeźbiarki Ambrosii Tonnesen, szkoła, zabudowania gospodarcze i domy dawnych mieszkańców tych ziem. Ciekawym przykładem tradycyjnego budownictwa norweskiego są "garaże" dla łodzi. Dla ludzi mieszkających nad fiordami łódź była tym, czy dla współczesnych samochód, dlatego dbali o nie nie gorzej niż współcześni automobiliści. Skansen jest pięknie położony na wzgórzach nad fiordem. Zwiedzanie go to także przyjemny spacer, zwłaszcza gdy dopisze pogoda.
 |
| Na terenie gospodarstwa,przez które szłyśmy do Hordamuseet dumnie prezentują się kozy. |
 |
| Puchate jagnięta, aż chciałoby się przytulić. |
 |
| Stare łodzie wyeksponowano w ich pełnej krasie. |
 |
| Kajak pokryty impregnowanym płótnem. |
 |
| Tu można się dowiedzieć jakie części łodzi wykonywano z poszczególnych fragmentów ściętego drzewa. |
 |
| Piękna stara łódź i szczegóły jej konstrukcji. |
 |
| Łodzie żaglowe prezentowane są pod pełnymi żaglami. |
 |
| Ta łódka ma niewielką kabinę. |
 |
| Łódź pocztowa |
 |
| i torba listonosza. |
 |
| Takich łodzi w tym pawilonie jest znacznie więcej. Niby wszystkie podobne, ale każda inna. |
 |
| Widok na fiord i wyspę Stendaholmen. |
 |
| Biała owca i jej czarne jagnię. |
 |
| Dom Ambrosii Tonnesen. |
 |
| Szkoła. |
 |
| Pośród omszałych kamień wartko płynie niewielki strumyk. |
 |
| Gospodarstwo rolne w skansenie. |
 |
| Drewniane budynki przykrywa dach porośnięty darnią -nawet obecnie jest to dość częsty obrazek w Norwegii. |
 |
| Niektóre domy pomalowano na czerwono - jest to kolor charakterystyczny dla dawnych zabudowań na wsi. Kolor biały był zarezerwowany dla ludzi zamożnych. |
 |
| "Garaże" dla łodzi. |
 |
| Poczta. |
 |
| Trafiłyśmy na odpływ. Pewnie tu pływy nie są duże, ale zauważalne. W głębi zabudowania skansenu. |
 |
| Pięknie prezentują się drewniane domy na zboczu porośniętym lasem. Nie kłócą się z otoczeniem. |
 |
| Na tej ilustracji widać, że już dawni Wikingowie dbali o swoje łodzie i chowali je pod dachem. Na terenie skansenu są fundamenty takiego wikińskiego "garażu". |
 |
| Jeszcze jedno spojrzenie na dom Ambrosii Tonnesen i szkołę. Zabytkowe toalety (domek z serduszkiem) są elementem skansenu. |
 |
| Dawna karczma i dziś pełni taką rolę, ale tylko w sezonie, który tu rozpoczyna się 15 maja. |
 |
| Skansen już przygotowuje się do sezonu. |
 |
| Piękne stare domy mieszkalne. |
 |
| Skalne wysepki na fiordzie to raj dla ptactwa wodnego. |
 |
| Jedna z najstarszych łodzi w muzeum. |
 |
| Tradycyjny warsztat tkacki. |
 |
| Piękne zabytkowe sanie. |
 |
| Nowoczesne budynki Hordamuseet i ich piękne otoczenie. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz